Brama Obozowa

Zmierzając w kierunku obozu, każdy podróżny musi przejść przez niewielki wąwóz o stromych półkach skalnych, u zwieńczenia których umiejscowiona jest potężna brama. Jest to pozostałość po zabudowaniach najemników, zniszczonych przez smoka a następnie odbudowana z rozkazu Herszta bandytów. Dojście do umocnień odgradzane jest przez wilcze doły, które każą każdemu dwa razy się zastanowić, nim przypuści tutaj szturm. Nad bramą góruje potężna drewniana wieża, i flanek której zawieszone są klatki z więźniami którzy - na wskutek panującego mrozu - umierają bardzo szybko po zamknięciu wewnątrz, na wskutek przemarznięcia. Całość oświetlona jest pochodniami, których światło nocą jest na tyle mocne, by rozpoznać twarz rozmówcy, lecz również na tyle słabe, by z oddali nie dało się doliczyć ilości bandytów na umocnieniach. Zamarznięty trakt prowadzący do obozu, znacznie utrudnia wszelkie ataki doń skierowane. Jednak głowy powbijane na pale przed bramą sprawiają, iż mało kto zbiera się na odwagę by zaatakować obóz.